Czasami schorowane serca wysyła sygnały już na dwa tygodnie przed zawałem: chory odczuwa duszności i bóle w klatce piersiowej, ale czasami zawał przychodzi bez ostrzeżenia….Najbardziej narażeni na zawał są palacze tytoniu, ludzie z nadwagą, nadciśnieniem tętniczym, podwyższonym cholesterolem i cukrzycą. Najgroźniejsze zawały są te, które występują między piątą a dziewiątą rano, gdyż czynią największe szkody dla serca. W trakcie ataku chorzy odczuwają silny ból, ale czasami zawał może przebiegać bezbólowo…około 30 % chorych, którzy maja zawał nie można uratować, dlatego warto się starać, aby do niego nie dopuścić. Trzeba zdrowo się odżywiać, chociaż raz w roku sprawdzić swoje ciśnienie krwi (chyba, że są z nim jakieś problemy-wtedy częściej), pilnować swojego poziomu cholesterolu i glukozy we krwi…bardzo ważny dla serca jest ruch, ale lepszy jest systematyczny, chociaż może nie bardzo intensywny niż intensywny, ale uprawiany zrywami. Najlepsze dla serca jest pływanie, jazda na rowerze, spacery…