Klasyczny kac po spożyciu nadmiernej ilości alkoholu objawia się ogólnym złym samopoczuciem polegającym na bólach głowy, wrażliwością na światło i hałas i ogólnym rozbiciem… a dlaczego tak się dzieje? Wątroba wytwarza enzymy, które mają zneutralizować alkohol: są to dehydrogenazy aldehydowa i alkoholowa, które w połączeniu z alkoholem przekształcają się w toksyczne związki wywołujące objawy kaca, czyli aldehyd octowy, który powoduje wzrost ciśnienia krwi i przyspieszenie tętna (delikwentowi robi się gorąco, na twarz wypływa gorący rumieniec a rano boli głowa i odczuwa się mdłości); oraz kwas octowy, który bardzo niekorzystnie wpływa na kondycję żołądka. Nie odkryto jeszcze jednej jedynej substancji neutralizującej działanie tych enzymów, a więc jednocześnie zapobiegającej powstawaniu kaca nazajutrz po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu. Dlatego trzeba nauczyć się „mądrze” pić, a wiec unikać win musujących i drinków, w których skład wchodzą napoje gazowane; także wódki kolorowe powodują częściej objawy klasycznego kaca niż alkohole białe; w trakcie imprezy należy dużo pić wody mineralnej (najlepiej niegazowanej i bezsmakowej) i jeść (jedzenie tłustych potraw hamuje wchłanianie alkoholu), a także często ruszać się od stołu (spacerować albo tańczyć, co z kolei przyspiesza spalanie alkoholu).